Już prawie zagojony, co prawda  podpatrzony ,ale urzekł mnie.Tatuażysta zmienił nieco pióro według mnie na plus :) Mam nadzieje ,że podoba się Wam tak samo jak i mi :)

Dawno nic nie dodawałam ,ale postaram się to nadobić. Za oknem nic się nie zmienia, jesienna aura nadal dominuje. Właśnie dlatego nie miałam czasu i ochoty na zdjęcia. Chciałabym już lipiec i słoneczko świecące nad głową,nic więcej :) Zdjęcia zobione przed momentem. Prosty,wygodny zestaw. Takie lubię najbardziej. Zesztą zobaczcie sami,miłego oglądania i tym co nadabiają zaległości w szkole powodzenia:)

Nie mam nowych zdjęć ,więc dodaję te gdzie słoneczko pięknie świeciło nad nami.

Tym razem nie skupiłam się na typowych zdjęciach ubrań . Krajobraz też był dla mnie ważną części wyprawy do Pilchowic. 

Po tygodniowej przerwie szkolnej teraz czas zabrać się do roboty.

Wakacje tuż tuż. Nie mogę się doczekać ,zresztą pewnie nie tylko ja :)